Będzie rekord?

Są drogie samochody, bardzo drogie samochody, ultra drogie samochody i jest Ferrari 250 GTO – auto, którego cena gra w zupełnie innej lidze.
Jeśli nie pamiętacie ostatniego rezultatu 250 GTO, to przypominamy, że np. w 2014 roku egzemplarz tego modelu został sprzedany za jedyne 63,930 miliona dolarów… Do tego czasu kilka aut osiągało pułap 20 milionów dolarów, ale nie oszukujmy się – jeśli jakiś model ma pobić rekord 250 GTO, to będzie to… kolejne 250 GTO.
Teraz nadarza się ku temu doskonała okazja – na sprzedaż trafiło auto, które opuściło fabrykę jako drugie wyprodukowane Ferrari 250 GTO w historii, a przypomnijmy, że cała produkcja zamknęła się liczbą 33 lub 36 (w zależności od źródeł) egzemplarzy. To również był egzemplarz, który ścigał się na torach wyścigowych oraz ma doskonale zachowaną historię startów – samochód brał udział w 27 wyścigach i zanotował takie rezultaty jak drugie miejsce w wyścigu Sebring i szóste w Le Mans. Auto służyło również włoskiemu producentowi do testów i badań.
Jeśli jesteście zainteresowani wyścigowa historią auta, zajrzyjcie na Talcrest.com, gdzie samochód został wystawiony na sprzedaż. Niestety cena nie została oficjalnie podana, ale The Telegraph donosi, że samochód wyceniono na 56 milionów dolarów. A to dopiero początek sprzedaży…
https://www.okserwis.pl/news/motonews/960-bedzie-rekord#sigProGalleria0d29f722aa