Współczesny rynek usług motoryzacyjnych charakteryzuje się dużą konkurencyjnością. Aby zachęcić klienta do skorzystania z usług swojego warsztatu, trzeba się wyróżnić nie tylko ceną i jakością, ale również obsługą na najwyższym poziomie. O tym jak dbać o detale i zaspokoić potrzeby każdego klienta opowiedziała Pani Iwona Mogielska, właścicielka serwisu Auto-Moto Mogielscy z miejscowości Radoszyce.

W jaki sposób buduje Pani zaufanie i markę w branży motoryzacyjnej?

Tak samo jak w każdej innej dziedzinie – charakterem i czynami. Myślę, że moim sposobem jest dbanie o to, by samochód, który opuszcza nasz warsztat, był naprawiony jak najlepiej, a jednocześnie w dobrej cenie. Ważny jest także dla mnie komfort klienta, czyli przede wszystkim informowanie go o postępie pracy, cenach części czy zapewnienie mu auta zastępczego. Potrafię postawić się na czyimś miejscu i wiem, czego jako klient bym potrzebowała i oczekiwała.  

Kobiety są z natury łagodniejsze i bardziej empatyczne. Co jeszcze pomaga Pani zdobywać dobre opinie wśród klientów?

Zgrany zespół pracowników – bez nich ani rusz! Oczywiście, ważne jest również moje niemal dwudziestoletnie doświadczenie w branży oraz pasja, którą żywię do motoryzacji.

Wróćmy do zgranego zespołu pracowników. Szanują zarządzanie kobiecą ręką w tym biznesie?

Nie zauważyłam, żeby było inaczej, ale wiedza i doświadczenie przydają się w tej kwestii. Ważne jest by oprócz stanowczości, która w zarządzaniu jest potrzebna, nie opuszczało nas poczucie humoru i zrozumienie drugiego człowieka. Dlatego zawsze stawiam na dialog i samodzielne podejmowanie decyzji przez pracowników, co nie oznacza, oczywiście, braku dyscypliny.

Jak udaje się Pani zarządzać męską załogą warsztatu? Jakieś podpowiedzi?

Jak każda osoba zarządzająca, mierzę się z momentami trudnymi, takimi jak dyscyplinowanie pracowników czy też odpowiedzialność za ich poczynania. Jednak kierowanie warsztatem to także dobre momenty. Nie mam złotej rady, bo każdy człowiek jest inny.

Czy dużo więcej kobiet przyjeżdża do warsztatu serwisować swoje auto?

Mamy podobną liczbę klientek i klientów, choć jak wynika ze statystyk, obecnie więcej kobiet niż mężczyzn zdobywa prawo jazdy. Kobiety nie mają już obaw, by przyjechać do warsztatu. Coraz rzadziej o samochód dba tylko mężczyzna. W wielu rodzinach jest przecież kilka pojazdów. Upowszechnienie się motoryzacji oraz emancypacja sprawiły, że kobiety nie tylko przyjeżdżają zostawić samochód do naprawy, lecz także konsultują wszelkie wątpliwości. Robią też zakupy w sklepie motoryzacyjnym i dobrze się znają np. na rodzajach i markach olejów.

Jak w takim razie dbać o klientki? 

Nie ma jednej odpowiedzi na to pytanie. Kobiety bywają bardziej wymagające niż mężczyźni. Chcą wiedzieć, za co płacą. Z zasady jednak mniej narzekają. Myślę, że warto dbać o szczegóły i być uważną na ich potrzeby. Uważam, że z paniami trzeba na równi prowadzić rozmowy o zagadnieniach mechanicznych i szczegółach naprawy.

Ale chyba nie każdy życzy sobie, by zaznajamiać go ze szczegółami mechaniki

Dlatego staram się do klienta czy klientki podchodzić indywidualnie. Jednak rzeczowa rozmowa jest ważnym elementem obsługi. Dbanie o podmiotowość klienta jest dla mnie podstawą. Nie wyobrażam sobie nie konsultować postępów naprawy, czy tego, jakiej jakości części życzą sobie klienci zamontować. To nie jest w żaden sposób uzależnione od płci, dla mnie jest to kwestia podejścia.

A jak przekonać Panie do kariery w branży?

Nie trzeba ich przekonywać. Moja córka już tę branżę wybrała. Uczy się w technikum w klasie o profilu technik pojazdów samochodowych z systemami elektrycznymi i hybrydowymi. Jest bardzo zadowolona ze swojego wyboru, a ja myślę, że spełni się w tym zawodzie. Mam nadzieję, że stanie się częścią firmy. Realia się zmieniają. Atrakcyjne zarobki i specjalizacja w konkretnej dziedzinie mechaniki może być wielką szansą dla dziewczyn wchodzących na rynek pracy.

W takim razie kobieta – mechanik to nie jest tylko wizja przyszłości?

W przyszłości więcej kobiet będzie pracować w warsztatach. Obserwujemy to już na zachodzie. Oblicze mechaniki się zmienia. Nie potrzeba już tyle siły fizycznej, gdy są dobre narzędzia. Również podzespoły w samochodach się zmieniają. I mamy coraz więcej elektroniki, którą też trzeba naprawiać.

Cały wywiad z Panią Iwoną Mogielską będzie dostępny już wkrótce, w najnowszym wydaniu Inter-Newsa.

Jeśli w Twoim warsztacie stosujesz dobre praktyki, którymi warto podzielić się z innymi - napisz do nas na adres:
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. lub skontaktuj się z Regionalnym Opiekunem Sieci Warsztatów.